Spis treści
Jak świat długi i szeroki, to każdemu właścicielowi ogrodu spadające z drzew liście, spędzają sen z powiek. A ponieważ liście spadają z drzew przez mniej więcej pół roku, to właśnie tyle czasu źle śpimy. Przez drugie pół roku też źle śpimy, ale z innych powodów 😀 Tak to już jest z ogrodami.
Oczywiście o tym spaniu to było pół żartem, pół serio, jednak fakt jest taki, że dywany z liści – czy to na trawnikach, czy na podjazdach – mogą przysparzać problemów, szczególnie tym, dla których porządek jest mottem w życiu.
Czy sprzątać spadające liście?
To pytanie zadaje sobie prawie każdy. Przecież gdy drzewa zaczną zrzucać liście, to jest to niekończąca się opowieść.
Szkoły są dwie. Jedna mówi: „Koniecznie sprzątać”, druga mówi coś przeciwnego: „Niech sobie leżą”. Ja jestem zwolenniczką trzeciej szkoły, według której sprzątamy tam, gdzie trzeba. Tam, gdzie liście mogą poleżeć, niech zostaną i dostarczają glebie wartości odżywczych, a zwierzętom schronienia. Jesienne porządki nie zawsze muszą oznaczać sprzątanie do zera.
Czym sprzątać spadające liście?
Może się wydawać, że robię z igły widły i wyolbrzymiam problem, ale według mojego doświadczenia sprawa jest nieco skomplikowana i nie ma jednego optymalnego sposobu na sprzątanie liści. A dlaczego tak jest? Wynika to z tego, że każdy ma inną działkę, inny ogród, a do różnych czynności czy różnych nawierzchni służą różne narzędzia.
Jest jeszcze jeden czynnik, który wpływa na sprzątanie, a mianowicie pogoda. Ale o tym wie każdy, kto choć raz nie zdążył pozbierać liści z chodnika przed deszczami, nie wspominając już o przymrozkach i śniegu.
Grabie i szczotka
Poczciwe stare grabie i szczotka. To podstawowe narzędzia w ręku każdego miłośnika prac na świeżym powietrzu. Każdy w domku narzędziowym ma taki sprzęt, a czym większy miłośnik porządków, tym tego sprzętu jest więcej. I słusznie, bo grabie grabiom nierówne i szczotki szczotkom również.
Jeśli decydujemy się na zakup grabi i szczotki do ogrodu, warto zapoznać się z tym, co oferują nam producenci. Te podstawowe sprzęty ogrodnicze potrafią różnić się od siebie, i to bardzo! Możemy kupić ciężkie metalowe grabie oprawione w prosty drewniany kij. Będą grabić? Będą. Ale możemy pokusić się o lekkie plastikowe, z profilowaną rączką, wygodne do pracy, które nie zostawiają odcisków na rękach.
Wydaje się, że wybór jest prosty, bo warto mieć sprzęt wygodny i ułatwiający pracę. Jednak jest jeden czynnik, który może nam utrudnić zakup. Cena! Niestety, lekkie grabie na profilowanym kiju potrafią być kilka razy droższe od tradycyjnych. A dodatkowo różnice występują jeszcze między producentami narzędzi ogrodniczych. Ci “topowi” oferują nam sprzęt drogi, ale wysokiej jakości. Musimy sami sobie odpowiedzieć na pytanie, czy możemy sobie na nie pozwolić. Jednak z takimi narzędziami sprzątanie ogrodu na pewno będzie przyjemniejsze i mniej uciążliwe.
Zamiatarka ogrodowa
Zamiatarka to fajny gadżet do sprzątania liści na kostce brukowej czy płytach betonowych. Niestety nie sprawdzi się na trawnikach, czy innych nieutwardzonych miejscach w ogrodzie.
Zamiatarki możemy podzielić na dwa rodzaje: te z napędem mechanicznym i te bez. Proste zamiatarki potrzebują rzecz jasna człowieka do pchania. Liście i inne zanieczyszczenia nagarniane są do pojemnika za pomocą szczotek umieszczonych na przodzie urządzenia. Pojemnik taki co jakiś czas należy opróżnić i można zamiatać dalej. Taka zamiatarka bez napędu mechanicznego to świetne rozwiązanie do niezbyt dużych powierzchni. Na pewno wymaga mniej wysiłku niż szczotka i grabie.
Zamiatarki z napędem nadają się do znacznie większych powierzchni. Warto wybrać taką, która ma pojemnik na śmieci. Zwracam na to uwagę, gdyż dostępne są także zamiatarki bez pojemników. Szczerze mówiąc, nie wiem, jakie mogą mieć zastosowanie, ale na pewno nie sprzątają.
Koszt takiej zamiatarki to od kilkuset złotych przy zamiatarkach niemechanicznych, aż do kilku tysięcy przy zamiatarkach spalinowych. Dlatego warto dobrze zastanowić się nad kupnem takiego sprzętu, rozeznać swoje potrzeby i możliwości zastosowania.
Dmuchawa – odkurzacz do ogrodu
Zaletą takiego urządzenia jest to, że jest dwufunkcyjne, tzn. można go używać w trybie dmuchania i zasysania. Dostępne są na rynku dwa rodzaje dmuchawo-odkurzaczy ogrodowych – jedne są zasilane prądem, drugie paliwem.
Wadą tych zasilanych prądem jest to, że niestety trzeba ciągnąć za sobą przewód elektryczny. Przy małym ogrodzie to nie stanowi problemu, ale przy dużym jest jednak kłopotliwe i niewygodne. Zaletą tego urządzenia jest to, że jest zdecydowanie lżejsze i cichsze od wersji spalinowej. Z kolei dmuchawo-odkurzacze spalinowe cechuje to, że mają znacznie większą moc dmuchania i zasysania niż te elektryczne.
Cóż, nikt nie mówił, że wybór będzie prosty. Tak jak w przypadku zamiatarki musimy rozważyć, który sprzęt najlepiej się u nas sprawdzi, biorąc pod uwagę przede wszystkim powierzchnię ogrodu.
Właściwy sprzęt ogrodowy jest kluczem do sukcesu. Jeśli jesteśmy laikami i początkującymi ogrodnikami, zła decyzja zakupowa i kiepski sprzęt może nas zniechęcić do prac w ogrodzie. Jeśli mamy już trochę doświadczenia, to na pewno łatwiej będzie podjąć decyzje o zakupie niezbędnego, nawet droższego sprzętu. Ja po latach pielęgnowania ogrodu mogę podpowiedzieć, że zanim zabierzemy się za bardziej zmechanizowane sprzęty sprzątające, warto zainwestować w dobre (naprawdę dobre!!) grabie i szczotki. Są one podstawowym narzędziem w każdym ogrodzie i z nimi codzienne porządki będą lżejsze i przyjemniejsze.